niedziela, 26 lutego 2012

ZA KRATKAMI

Jak już kiedyś wspominałam,kratka nie należała do moich ulubionych wzorów. Praktycznie w mojej szafie nie było nic w kratę. Postanowiłam jednak przełamać ten bezkratkowy trend w tamtym roku,kiedy to na pchlim targu wygrzebałam bardzo ładne wdzianko-żakiet właśnie w kratę. Do wzoru w 100%-ach nie byłam przekonana,ale cena,fason i miękki materiał wzięły górę,no i stało się:) Od tamtej pory zaczyna przybywać w mojej garderobie ubrań w kratę,jest to proces bardzo powolny,bo krata kracie nierówna. Dzisiaj chciałam pokazać wam swoja kolekcję kratowanej odzieży. Nie ma tego wiele,ale jak na mnie to już dużo:)
Mało tego,że przekonałam się do tego wzoru,ale nawet dobrze się w nim czuję i mam zamiar trochę poszaleć z kratą w tym sezonie:)



Kapelusz- SH
Tunika- SH
Buty- Deichmann









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie przeczytam to,czym chcesz się podzielić:)