niedziela, 31 marca 2013

(NIE) MODNA POLKA ?

   



                                               ZAPRASZAM NA MINI-BAZAREK.

                                                         I DO CIUCH-LLAND.





Mamy tu dzisiaj połączenie wszystkiego,co modne w tym sezonie.
Paski,krata,biel. Niemożliwe??? Możliwe:)
I jak efekt? Bo mnie się podoba. Jest kolor,jest mega! Coś,co lubię:)
Nowa fryzura i moje nowe butki...no wiem miałam nie robić już zdjęć wewnątrz,ale nie mogłam się powstrzymać,żeby nie pokazać;)
Buźki!!!


Ps.od dziś nie będę pisać,jakich firm rzeczy noszę,ponieważ nie zamierzam robić nikomu darmowej reklamy
(płatnej zresztą też). Będę tylko zaznaczać,gdzie rzeczy zostały kupione,czyli np.sklep,second hand,pchli targ,itp.)










































Bluza-sh
Koszula-sh
Koszulka siatka-sh
Torebka-sh
Spodnie-sh
Buty-sklep

sobota, 23 marca 2013

INSPIRACJE NA DZIŚ I NIE TYLKO NA DZIŚ




                     ZAPRASZAM NA MINI-BAZAREK.

                                                                                           I DO CIUCH-LLANDU.



Tej wiosny moim konikiem będzie męski look,wpisał się w moje upodobania.
Boyfriend's dżins,w ogóle dżins,luźne spodnie,dużo soczystej kraty,paski,mocny kolor,mix wzorów,czerń,szarości...
Krótka,męska fryzura;) Tak,tak,już mam,czas na zmiany,odważne zmiany:) Niedługo odsłona.
Tylko aura nie sprzyja zdjęciom plenerowym,a takich z pomieszczeń już nie chcę,bo są po prostu okropne.
Już nie mogę się doczekać,gdzie ta wiosna!?








































































cudna biel,jednak ja poza kilkoma t-shirtami i koszulą,nie mam chyba nic więcej w tym kolorze























kiedyś zrobię sobie podobną torbę,bardzo pomysłowa i stylowa:)




































mam podobne spodnie,w innym kolorze




































mmmm,ach te kolory....!





































































dzwony,coś,co lubię:)




































































piękne fryzurki,moje inspiracje na tę wiosnę


































to połączenie jest dla mnie totalnie szałowe,krata + krata = kocham:)



















ten  płaszcz w środku jest cudowny


































































ps.zdjęcia podebrałam z google i z tego,co pamiętam niektóre są z blogów,The Sartorialist i Street Style Aesthetic

środa, 20 marca 2013

WIOSENNA TORBA Z POSZEWKI NA PODUSZKĘ



                                                ZAPRASZAM NA MINI-BAZAREK.

                                                         I DO CIUCH-LLANDU.






Jeśli macie w domu starą,samotną,wałęsającą się po kątach,poszewkę z poduszki i ma ona w miarę ciekawy wzór, i w miarę wytrzymały materiał,to przy odrobinie chęci macie mega torbę na wiosnę.
Ja swojej poszewki nie znalazłam w domu,a przez przypadek wpadła mi w ręce w lumpeksie i jak na nią spojrzałam,to już wiedziałam co z niej będzie:) Nie było możliwości,aby przejść koło tych kolorów obojętnie...
Taadaaam! Oto moja poszewka:)


Wprawdzie zdjęcie nie oddaje całkowitego uroku jej barw,ale jestem pewna,że w stylizacjach na zewnątrz zaprezentuje się szałowo.


Moje poszewka okazała się jednak nieco za duża,dlatego okroiłam ją po trosze z każdej strony.
Potem zszyłam.
Jeśli Wasza poszewka ma idealny wymiar mega torby,to wystarczy doszyć ucha i gotowe.

W poszewkach,wewnątrz jest taka zakładka trzymająca poduszkę,można ją wyciąć na ucha do torby. Mi moja zakładka na ucha wystarczyła. Jeśli Wam nie wystarczy,to możecie użyć innego materiału lub zakupić w pasmanterii taśmę,np.bawełnianą i po prostu doszyć.
Następnie torbę wykończyć i doszyć podszewkę. Ja w swojej jeszcze podszewki nie mam,ale jak znajdę odpowiedni kolor,to zaraz doszyję.

Bez większej filozofii mamy fajną i co ważniejsze,mega pojemną torbę na wiosnę i lato.
Tak wygląda:)





poniedziałek, 18 marca 2013

ZDJĘCIA VINTAGE Z POMYSŁEM

                                  
                                         



                                             ZAPRASZAM TEŻ NA MINI-BAZAREK.



                      ZAPRASZAM TEŻ DO CIUCH-LLANDU,NIEDŁUGO NOWA DOSTAWA.





O ile sobie dobrze przypominam,to chyba jakiś rok temu wyrwałam od mamy ostatnie,pamiątkowe,bo rodzinne,zdjęcia Vintage. Z wielkim pomysłem na ich cudowne upamiętnienie i przechowanie dla pokoleń...
I cóż,jak to po mojemu,leżały w szufladzie...no właśnie chyba rok...ale nastał ten wiekopomny dzień,zdjęcia doczekały się swojej wielkiej chwili,kiedy to wzięłam się za nie i postanowiłam nadać im drugie życie,w nieco lepszej oprawie,aby cieszyły oko,przypominały tych,których już być może wśród nas nie ma i trwały w spokoju czekając na przejście w następne pokolenia. Przecież to one są kawałkiem naszej historii,którą niosą wciąż dalej i dalej....


Jeśli też posiadacie podobne fotografie,to może zainspirujecie się moim pomysłem na ich aranżację:)
Ogólnie bardzo lubuję się w starociach,mają duszę,widać na nich ząb czasu i mało tego,one wiedzą coś,czego my być może nie wiemy i nigdy się nie dowiemy,więc cenię je i pielęgnuję tak,aby wciąż mogły trwać...
Przy okazji mogą być naprawdę oryginalnym detalem w naszym wnętrzu.

Do wyeksponowania swoich zdjęć użyłam antyram (zależy mi na tym,żeby nie przepadały kurzem),więc szybka jest niezbędna. Antyramy zakupiłam w Pepco,po naprawdę niewielkiej cenie.
Użyłam też starych gazet, i szarego papieru,chciałam zachować klimat starodawności,bez żadnych dodatkowych kolorów.
Potrzebna była też zapalniczka,do opalania brzegów gazet i papieru (ostrożnie z ogniem!).
Na razie oprawiłam swoje zdjęcia bez użycia kleju ( w razie gdyby pomysł na ich aranżację uległ kiedyś zmianie).

Tak więc delikatnie opaliłam brzegi moich kartek papieru i gazet.
Następnie te opalone brzegi wyczyściłam chusteczką,bo sadza może pobrudzić zdjęcia i antyramę.
Po ostygnięciu i wywietrzeniu papieru po opalaniu,możemy przystąpić do dzieła.
I tak oto prezentują się moje pamiątki:)

Jak już zawisną w odpowiednim miejscu,to dorzucę fotkę,jak wygląda cała kolekcja.