niedziela, 27 maja 2012

Z POŁYSKIEM

Dziś odsłona mojego błyszczącego topu. To była miłość od pierwszego wejrzenia (choć do tej pory myślałam,że takowa nie istnieje;) Miejsce pochodzenia wiadome- second hand. W połączeniu z lejącymi,wiskozowymi spodniami super oversize,również second hand.
Całość genialna w użytkowaniu,znaczy noszeniu. Spodnie super luźne,wygodne i przewiewne. Top idealny na upały,dzięki znikomej ilości materiału,z której został wykonany.
Wprawdzie dołożyłam do niego kilka osobistych poprawek,dzięki czemu stał się jeszcze bardziej wygodny w noszeniu.
Do całości dodałam bordowy pasek,torebkę z wężową skórką i jako drugi motyw zwierzęcy,futrzane mufki ze starego płaszcza mamy... No nie mogłam się oprzeć,bo mi się bardzo podobają...
Potem musiałam je jednak ściągnąć,bo robiło się coraz cieplej:)
Łańcuch,który mam na sobie,kupiłam na metry. Jest super,bo ładnie wygląda i jest lekki,czyli zero uciążliwości w użytkowaniu.
Top,spodnie i pasek- 10zł.
Tak,tak,wiem,że teraz zestaw może stracić wiele na swej atrakcyjności,zyskałby jednak,gdybym napisała,że całość wyniosła...no przynajmniej 500zł,jednak to nieprawda,bo można świetnie i efektownie wyglądać za dychę,albo i mniej,bo tak też się zdarza. Wszystko zależy od wyobraźni,inwencji i kreatywności.
Lecz jak powszechnie wiadomo CENA potrafi CZYNIĆ CUDA:)


                                                                                             
Żakiet- Only
Łańcuch- sklepik z gadżetami
Top- SH (River Island)
Pasek- SH
Spodnie- SH
Bransoletka- gdzieś w sklepie
Torebka- SH
Buty -Deichmann
Mufki- Vintage







































































































































































Osłona przed spadającą dachówką:)

























































































































































                                  

                                       Byłabym zapomniała,mój ukochany ROBBIE dla Was.

3 komentarze:

  1. Pięknie wyglądasz :)
    ... a swoją drogą, ja bardzo szanuję osoby wydające na ciuchy więcej niż dychę bo bez nich nie byłoby lumpków, a wtedy to już istny armagedon ;) ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)
    Ja też ich szanuję i bardzo lubię,bo dzięki nim mogę fajnie wyglądać za parę groszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz; droga Mała Czarna Sukienko w tej stylizacji tylko cena jest niska.Jestem facetem i nie oceniam Kobiety po metkach; tylko po tym jak wygląda w tym co ma na sobie. Ty zaś w tej stylizacji wyglądasz po prostu rewelacyjnie i odwrotnie proporcjonalnie do wydanej kwoty ;-).

    OdpowiedzUsuń

Chętnie przeczytam to,czym chcesz się podzielić:)