piątek, 4 maja 2012

LADY IN RED

Czerwona siatka,w której jestem zakochana,bo pasuje dosłownie do wszystkiego. I pomyśleć,że kupowałam ją bez przekonania... A teraz robi furorę:)
Mam wiele takich rzeczy,które kupiłam bez żadnego praktycznie przekonania i potem okazuje się,że to moje najcenniejsze perełki,bez których żyć nie mogę.
Hmmm,zresztą,co tu dużo mówić,podobnie było z spódnicą w grochy,którą mam na sobie.
Przeważnie nie mierzę rzeczy z lumpka,kupuję "na oko". Te,do których mam wątpliwości,często okazują się najbardziej trafione.






































































































Gwiazda zespołu Perfect - Aleja Gwiazd,Opole



Okulary- Primark
Kurtka dżinsowa- SH
Czarna koszulka- Atmosphere
Czerwona siatka- SH
Bransoletka- DIY
Spódnica- SH
Torebka- pchli targ
Buty-Samoa















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie przeczytam to,czym chcesz się podzielić:)