poniedziałek, 13 sierpnia 2012

MAXI IN BLACK


                                                        A może zajrzysz też TUTAJ.



Szybki wypad do Wrocławia,bynajmniej nie w celach zakupowych,a tu proszę...oko i węch wytrawnego węszyciela,z odległości ok. 500m, zwietrza te oto różowe butki,na wystawie jednego ze szmateksów.
To się nazywa mieć farta!
Zawsze się zarzekałam,że nigdy nie kupię butów z lumpeksu,bo widząc jak kobiety mierzą buty,których stan często wskazuje na optymalne zużycie,a ja nie widzę tam nic prócz odcisku wyżłobionego przez czyjąś stopę. Autentycznie przyprawia mnie to o dreszcz na plecach,a butów,jak wiadomo,się nie wypierze... 
Tak tym razem buciki były po prostu nowe,bez śladu użytkowania.
Mój rozmiar,wręcz idealne do moich lekko zabarwionych na rock'owo stylizacji,chciałam czarne,ale skoro wszyscy mają czarne,to ja będę miała różowe,a co!
I jeszcze pół ceny od tej na metce,czyli za 15zł mam różowe,cooltowe buciki.
Kiedyś musiał nastąpić ten pierwszy raz....
Po odpowiednich zabiegach dezynfekujących (tak na wszelki wypadek;),prezentują się tak...
Do tego maxi spódnica,uszyta przeze mnie,z czarnego szyfonu,z wytłaczanymi liśćmi,bluza %,trochę DIY biżu... i jak to razem wygląda,co Wy na to?



Biżuteria- DIY
Bluza- Stradivarius%
Torba- DIY
Maxi- DIY
Sukienka- Ichi
Buty- SH




















































































































































































































































































































































































































































21 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się bluza :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się, wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. IDEALNIE! i dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniała sukienka i cudne buty!!!
    cudnie:*
    pozdrawiam kochana:):* i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej ! buty są obłędne i z chęcią bym ubrała się w takie same.
    Co do zakupów butów w sh to ja tez ostatnio dopadłam zupełnie nowe (nawet podeszwy od spodu nie miały pobrudzonej) z new look więc wzięłam je bez oporów. W końcu kupując w sklepie też nie wiem kto i ile razy przed Tobą ubierał konkretne buty ....
    Pokochałam też Twoją szyfonową spódnicę i w ogóle uwielbiam Twój blog ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jej,Madziu,dziękuję Ci za wspaniały komentarz,jestem pod wrażeniem i cieszę się,że blog się podoba:)
      BUŹKA!

      Usuń
  6. cudnie wyglądasz :)
    sukienka mniam !

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna ta spódnica, zdolna jesteś :) bardzo fajnie zestawiona z kolorową torbą i tymi cudnymi butami, dobry pomysł z bluzą:) bardzo mi się podoba, super!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny zestaw ! świetnie połączyłaś ta delikatna kieckę z fakturowo grubsza bluzą ! mega dodatki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na torbę. :) Co do zakupu butów z sh to tez zawsze miałam opory, ale ostatnio znalazłam właśnie wyglądające mi na nowe i się skusiłam.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ ta spódnica pięknie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wygląda taka spódnica z luźną bluzą - fajne połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna stylizacja! spódnica, buty, bluza i biżuteria wyglądają rewelacyjnie :) ekstra zestaw ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Buty są fantastyczne:)Jak Ty to robisz że we wszystkim wyglądasz tak wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wolne żarty:)ale dziękuję:)
      już czuję jak mi rosną piórka;)

      Usuń
  14. piękna spódnica!!!

    dziękuje bardzo za komentarz! a co do butów to wcale nie są aż takie wysokie! chodzi się w nich naprawdę dobrze :)

    pozdrawiam
    bulldogssnore :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie przeczytam to,czym chcesz się podzielić:)